Jezus był pobożnym żydowskim dzieckiem. Wychowywany przez Józefa i Maryję czynił postępy w mądrości i łasce od Boga i ludzi. W wieku lat 12 żydowscy chłopcy byli już wtajemniczeni w Torę, Prawa i nakazy mojżeszowej wiary. Mieli prawo być w synagodze i przysłuchiwać się nauczycielom. Dzisiejsza Ewangelia pokazuje nam Jezusa jako młodzieńca. Pięknie ten ewangeliczny obraz koresponduje ze Świętym dzisiejszego dnia – Stanisławem Kostką – patronem dzieci i młodzieży.
Stanowi on wzór prawdziwej pobożności. Nie zagubił się pośród różnych możliwości i pokus świata, ale już od młodości szukał tego, „co należy do Ojca”. Umarł w opinii świętości, tak jak pragnął: w święto Wniebowzięcia Matki Bożej. Wolny od typowej dla wieku młodzieńczego zmienności, dojrzały, silny, konsekwentny. Każdy dorosły życzyłby sobie takiego świętego dziecka. Warto o takie prosić Boga. By nasza kochana młodzież była wpatrzona bardziej w 12 letniego Jezusa, a nie w ułudy tego świata.
(Łk 2,41-52)
Rodzice Jezusa chodzili co roku do Jerozolimy na Święto Paschy. Gdy miał lat dwanaście, udali się tam zwyczajem świątecznym. Kiedy wracali po skończonych uroczystościach, został Jezus w Jerozolimie, a tego nie zauważyli Jego Rodzice. Przypuszczając, że jest w towarzystwie pątników, uszli dzień drogi i szukali Go wśród krewnych i znajomych. Gdy Go nie znaleźli, wrócili do Jerozolimy szukając Go. Dopiero po trzech dniach odnaleźli Go w świątyni, gdzie siedział między nauczycielami, przysłuchiwał się im i zadawał pytania. Wszyscy zaś, którzy Go słuchali, byli zdumieni bystrością Jego umysłu i odpowiedziami. Na ten widok zdziwili się bardzo, a Jego Matka rzekła do Niego: Synu, czemuś nam to uczynił? Oto ojciec Twój i ja z bólem serca szukaliśmy Ciebie. Lecz On im odpowiedział: Czemuście Mnie szukali? Czy nie wiedzieliście, że powinienem być w tym, co należy do mego Ojca? Oni jednak nie zrozumieli tego, co im powiedział. Potem poszedł z nimi i wrócił do Nazaretu; i był im poddany. A Matka Jego chowała wiernie wszystkie te wspomnienia w swym sercu. Jezus zaś czynił postępy w mądrości, w latach i w łasce u Boga i u ludzi.