Pytanie o wieczne szczęście jest w Ewangelii fundamentalnym Dziś Kościół stawia przed nami przypowieść o miłosiernym samarytaninie. To on w pełni zrealizował wezwanie do miłowania każdego. Dla żyda bowiem bliźnim był tylko drugi żyd. Ten biedak z przypowieści nie mógł znaleźć pomocy, gdyż przechodzący obok niego bali się go nawet dotknąć by zgodnie z prawem nie zaciągnąć nieczystości. Dopiero obcokrajowiec pospieszył z pomocą. I to jego Jezus postawił za wzór do naśladowania.
Miłosierny Samarytanin jest też przykładem dobrego wolontariusza, który w pierwszej kolejności dostrzega problem. Następnie idzie z doraźną pomocą, którą przedłuża o planowe działanie wraz z gospodarzem karczmy, użyczając też ze swego grosza. Ale wraca też do swoich zadań i obowiązków wciąż doglądając chorego. Na tym z grubsza polega praca wolontariuszy. Tak wielu ich w naszej Diecezji. Warto byśmy na progu Dnia Papieskiego zapragnęli nieść pomoc nie tylko materialną, wspierając stypendystów czy inne osoby, ale i duchową – dając kawałek swojej modlitwy…